Planując sudeckie wycieczki staram się tak opracować trasę, aby w obie strony dojeżdżać pociągami regionalnymi. Jest to najwygodniejsza i atrakcyjna cenowo (przy podróżach solo) forma konunikacji. Zawsze wyjeżdżam z Wrocławia, a stąd mam dogodne połączenia w kierunku Jeleniej Góry (przez Wałbrzych) i do Kłodzka. Po latach kolejnowej zapaści na począktu XXI w. obecnie mamy coraz więcej połączeń regionalnych. Koleje Dolnośląskie (KD) obsługują w tej chwili najwięcej połączeń regionalnych. Sukces KD staje się powoli problemem, bo coraz częściej w pociągach panuje po prostu tłok. Nowe pociągi, cichsze i wygodniejsze od wysłużónych "kibli" czyli popularnych niegdyś składów elektrycznych EN57. Wyposażone w klimatyzację, gniazdka do ładowania telefonów, biletomaty itp. przyciągnłęły podróżnych.
Aplikacja
koleo.pl działająca na smartfonach (lub przez przeglądarkę www) to najwygodniejsze w tej chwili rozwiązanie, które łączy rozkład jazdy różnych przewoźników oraz możliwość kupowania biletów on-line.
Hitem jest
bilert weekendowy KD, który pozwala na dowolną ilość przejazdów wszystkimi pociągami KD od 18:00 w piątek do 6:00 w poniedziałek, wg obecnego cennika taki bilet kosztuje 59 zł. Jeśli wypada długi weekend, w tej cenie można jeździć przez wszystkie wolne dni. Przy odrobinie szczęścia za tę cene można jeżdzić przez 3-4 dni. Po prostu rewelacja.
Koleje regionalne, z których korzystam: